Dokładnie rok temu firma Google uruchomiła własny system darmowych kont pocztowych. Początkowo nikt w to nie chciał uwierzyć. Przede wszystkim ze względu na datę uruchomienia usługi (Prima Aprilis) oraz dlatego, że konto Gmail oferowało niewiarygodną wręcz pojemność 1 GB. Jednak gdy zaczęły pojawiać się w prasie komputerowej testy usługi Gmail zaczęło się szaleństwo. Aby założyć konto Gmail należy otrzymać zaproszenie, więc bardzo szybko na aukcjach internetowych pojawiły się oferty ich sprzedaży. Darmowe konto pocztowe kosztowało majątek! Jednak z biegiem czasu zaczęły pojawiać się strony, na których można było dostać zaproszenie za darmo. Obecnie automat z zaproszeniami isnoop ma ich do rozdania ponad 650000.
Ruch firmy Google spowodował istną rewolucję w ofercie darmowych kont pocztowych. Czasy kilkumegabajtowych skrzynek odeszły do lamusa. Obecnie większość dużych graczy oferuje konta o podobnej do Gmaila wielkości, jednak w większości przypadków o bardziej rozbudowanej funkcjonalności, co spowodowało duży spadek zainteresowania ofertą Google. Po co nam nowe konto, skoro dotychczasowe znacznie zwiększyło swoją pojemność?